Czym są Dark Patterns? I w jaki sposób na nas oddziałuje.

Czas czytania 3 minuty

Nie wiem czy ktokolwiek z was słyszał o kiedykolwiek zjawisku Dark Patterns jednak na pewno każdy z was miał z nim doczynienia. I to z pewnością nie jeden raz. Praktyki bowiem określane tym sformułowaniem są do nagminnie stosowane na stronach internetowych, ale nie tylko. Wprowadzenie RODO co prawda nieco ograniczyło ich działanie, ale niestety nie wyeliminowało całkowicie.

W momencie, w którym pisałam ten wpis nie znalazłam za dużo informacji na temat tych praktyk na Polsko-języcznych stronach. Najwyżej pojedyncze artykuły. Mimo iż samo zjawisko jest powszechnie spotykane. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w Angielskim tam bez większego problemu można się czegoś konkretnego dowiedzieć.

Czym są dark patterns?

Dark patterns to określenie odnoszące się do nieetycznych metodyk UX (User Experience). Czyli takie, które mają na celu zmuszenie klienta bądź czytelnika do wykonania określonych czynności pozbawiając go przy tym możliwości jakiegokolwiek wyboru. Powodem tego typu działań jest osiągnięcie określonego celu. Obecnie wiele z tych działań uznawanych jest za naruszenie zasad prawa. Chodzi np. o RODO.

By lepiej jednak zrozumieć czym są Dark patterns najlepiej przyjrzeć się przykładom:

Jakiego rodzaju działania, elementy stron są nieetyczne?!

Brak możliwości rezygnacji z newslettera

Dobrym przykładem stosowania Dark Patterns są np. newslettery w których nie można znaleźć opcji wypisania (np. linku w stopce). I nie chodzi tu o to, że autor zapomniał go umieścić – tu chodzi o celowe działanie. Firmie zależy bowiem na tym by mieć jak największa ilość osób w bazie.

Dodanie przycisku wypisania może skutkować tym, że ktoś z niego skorzysta. Więc taki przycisk się ukrywa lub po prostu nie dodaje.

Brak możliwości wyboru

Innym przykładem mogą być niejasno sformułowane komunikaty. Nieważne czy się kliknie OK lub Cancel i tak w praktyce wyrażamy zgodę. W ten sposób firmy tworzą pozorne prawo wyboru. Podczas gdy tak naprawdę go nie mamy.

Na obrazku: Nie ważne czy klikniemy w przycisk Akceptacji czy krzyżyk zamknięcia popupa i  tak akceptujemy pliki Cookies.

źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame
źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame

Ukrywanie niektórych opcji

Poniżej możecie zobaczyć jeszcze inny przykład. Jak widać znalezienie darmowego planu nie jest prostym zadaniem, chociaż taki istnieje. Przycisk celowo został w taki sposób umieszczony by stworzyć wrażenie jego braku. W ten sposób zwiększa się, szanse że ktoś zdecyduje się na płatną wersje.

źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame
źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame

Ukryte koszty

Kolejnym przykładem będą ukryte koszty. W tym przypadku informacja o dodatkowych kosztach może być umieszczona w mało widocznym miejscu. Bywa też napisana kolorem prawie zlewającym się z tłem. Większość ludzi zauważa ją dopiero kiedy trzeba zapłacić.

Ukryte dodatkowe pola

Myślę, że poniży obrazek świetnie pokazuje o co chodzi. Po rozwinięciu opcji więcej informacji okazało, się że jest tam dodatkowe pole. W praktyce możemy nie zauważyć, że na coś wyrażamy zgodę.

źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame
źródło: https://darkpatterns.org/hall-of-shame

Więcej przykładów znajdziecie na stronie: https://darkpatterns.org/

Podsumowanie

Jak zapewne już zauważyliście trzeba bardzo uważać zarówno podczas rejestracji do newslettera jak i np. podczas zakupów online. Nasza nieuwaga może nas wiele kosztować. Bo nie każda firma musi być uczciwa wobec nas.

W najlepszym przypadku nasza skrzynka e-mail może zostać zapełniona spamem a w najgorszym… Trudno powiedzieć możemy zostać obciążeni np. niespodziewanymi kosztami. W efekcie stracimy nie tylko pieniądze, ale i nerwy. Dlatego warto jest dobrze przyjrzeć się formularzom jakie wypełniamy. Kto wie może mają jakieś ukryte pola.

źródła: