Zacznijmy od tego, że każdy popełnia błędy większe lub mniejsze jednak nie ma nie omylnych ludzi.
Nawet najbardziej doświadczony programista może czasem zrobić coś źle – choć by się tego wypierał. Tym bardziej na początku nauki popełnianie błędów jest czymś naturalnym.?
Tak więc jakie błędy popełniają najczęściej początkujący programiści? O tym przeczytacie poniżej
Co znajdziesz w tym wpisie
Nie nauczysz się wszystkiego z książek
Na pewno dobra książka podczas nauki programowania jest bardzo przydatna. Niestety sama nie wystarczy. Bardzo często jest tak, że puki czytamy o czymś wydaje się nam, że wszystko ogarniamy. „To przecież takie oczywiste”. Jednak gdy przychodzi do praktyki okazuje, się że tak naprawdę nic się nie wie. Co z tego, że można odtworzyć z książki jakieś ćwiczenie (o ile w książce nie ma błędu) skoro samemu nie potrafi się czegoś napisać.?
Do tego wiedza książkowa dość szybko ucieka. Po przeczytaniu połowy gwarantuje wam, że jeśli pominiecie dodatkowe ćwiczenia sporo rzeczy zdążycie zapomnieć. Nieutrwalana wiedza tak jak w przypadku wszystkiego innego ucieka.?
Dlatego jeżeli zdecydujecie się na naukę z książką w reku warto rozszerzyć swoją wiedzę również o inne źródła – jak internet.
Nadmierne wychodzenie w przyszłość
Bardzo często zaczynając naukę programowania niektóre osoby planują cała swoją karierę! A to niestety duży błąd. Programowanie to dziedzina w której zmiany potrafią następować bardzo szybko. Nie da się w niej przewidzieć na 100% co będzie za rok. A gdzie planować cokolwiek na dłuższy okres czasu.⏰
Doskonale jeszcze pamiętam jak uczyłam się programować animacje pod Flasha. Było to może jeszcze z 5-8 lat temu a dziś prawie nikt z tej technologi nie korzysta. Podobny los spotkał wiele innych języków programowania. Oczywiście nie wszystkie część języków zostało rozbudowane np. HTML (jeszcze z 8 lat temu nikt nie nazwał by go językiem programowania) został rozszerzony o nowe znaczniki.?
Kolejnym powodem dla, którego nie warto wychodzić z planami w zbyt daleką przyszłość, jest czas jaki potrzebujemy do nauki. Ucząc się programować w pewnym sensie można poznać samego siebie. Odkryć czy jest się typem bardziej twórczym, analitycznym a może zwykłym odtwórcą. Nie mniej jednak nie każdy będzie opanowywał wiedzę w takim samym czasie. Przy czym nie oznacza to, że osoba która wolniej przyswaja wiedzę jest jakaś głupia. Wystarczy, że inaczej myśli i nie potrafi przestawić się na „programistyczny” sposób.?
Pamiętajcie jednak, że brak jakichkolwiek planów też jest złym pomysłem. Plany te nie mogą być 0/1 powinny ulegać zmianą na które programista powinien być zawsze gotowy.
Czekanie na motywację do nauki
Motywacja do rożnego typu działań najczęściej pojawia się na samym początku jakiegoś działania np. nauczę się programować w PHP by dostać lepszą pracę. Jednak w miarę upływu czasu nawet jeśli bardzo nam zależy na zmianach motywacja maleje. I bardzo rzadko sama wraca!
Specjalnie nie będę się na ten temat wypowiadać bo aktualnie szukam sposobu na zmotywowanie się do kontynuacji nauki Python i języka Angielskiego. Na pewne dobrym pomysłem nie jest przesuwanie tego w czasie licząc na to że jakoś to będzie. I tak chodzę na kurs Angielskiego (zadania domowe ?) … a o Python’e już niedługo zacznę pisać na moim drugim blogu.? Mam nadzieję, że to coś da.
Utknięcie w miejscu
Najczęstszym powodem utraty motywacji jest utknięcie na jakimś problemie (i nigdzie nie móc znaleźć rozwiązania nawet w internecie). W moim przypadku zdarzało się to wielokrotnie. I jak pokazały lata dość dobrze jest sobie „zrobić małą przerwę”. Spróbować zająć się innym projektem lub aspektem danego kodu. Wypić kawę i porozmawiać z kimś na inny temat. A następnie wrócić do kodu. Jeśli mała zmiana perspektywy nie pomogła – jeszcze raz spróbować poszukać rozwiązania lub napisać post na forum.✍
Szczególnie na początku fora mogą być bardzo dobrym źródłem wiedzy. Jak wielokrotnie się już przekonałam całkiem sporo kursów napisanych jest w sposób taki, że jak nie ma się „pewnych podstaw” to może być ciężko. Szczególnie, że dla autorów są one bardzo dziwnie oczywiste!
Trzymanie się tylko Polskiego internetu
Jak zapewne już wiecie istnieje kilka internetów – przy czym nie chodzi mi tu o podział fizyczny ?. Do pierwszej grupy zaliczamy witryny pisane głównie w językach rodzimych jak np. język Polski czy Niemiecki. Cała reszta to internet Anglojęzyczny. Ilość zawartych tam materiałów jest „całkiem spora”.
Niestety zdecydowana większość początkujących trzyma się jedynie tego polskiego. W efekcie dosyć mocno ogranicza swoje możliwości. A to poważny błąd. Czasami jak się czegoś nie wie to wejść na stronę z translatorem i tłumaczyć. Warto mieć przy tym pamiętać, że nie wszystko da się poprawnie przetłumaczyć. To co ładnie brzmi po Polsku po Angielsku może być bez sensu.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że nie zniechęciłam cię do nauki programowania. Nie mniej jednaj jak napisałam wcześniej programowanie to trudny kawałek chleba i może być różnie. Nie mniej jednak mam nadzieję, że to co napisałam się komuś przyda.
Oczywiście jestem otwarta na wasze opinie. Zostawiać je możecie w komentarzu pod wpisem.
W branży IT jestem już od 2007 roku. W tym czasie zajmowałam się głównie tematyką pozycjonowania i budowy stron internetowych. Hobbistycznie zajmuje się fotografią, podróżami (głównie tymi mikro). Interesuje się mitologią (Nordycką, Grecką i Rzymską) i historią.